Jeśli ktoś zajmuje się pozycjonowaniem, bądź kampaniami AdWords, z pewnością zauważył już zmiany, jakie dokonują się w działaniu narzędzia AdWords do sprawdzania ilości miesięcznych wyszukiwań. Zmiany są znaczące i mogą wymusić na użytkownikach korzystanie z innych narzędzi, by sprecyzować ilość wyszukiwań i konkurencyjność fraz.
W zasadzie już od dawna średnie ilości wyszukiwań mogły budzić pewne wątpliwości – zawsze zaokrąglane były do pełnych dziesiątek, a niektóre wartości w danym przedziale spotykane były nadzwyczaj często. Wiadomo, że są to wyniki zaokrąglane według pewnych kryteriów, jednak planer nigdy do idealnych nie należał.
Niestety, teraz wyniki planera będą jeszcze bardziej nieadekwatne do rzeczywistości.
Jak to możliwe? Dotychczas wyrażenia synonimiczne i bardzo podobne (z różną końcówką fleksyjną chociażby) różniły się ilością wyszukań. Niestety, teraz to się zmienia i choć mamy do czynienia z inną frazą, dla podobnych wyrażeń wyświetla się ta sama ilość wyszukań. Jest to kłopotliwe szczególnie w języku polskim, który – jak wiadomo – ma liczne końcówki fleksyjne, więc wyświetlana ilość wyszukiwań może być jeszcze bardziej zaburzona. Podejrzewamy, że może się to łączyć z działaniem algorytmu BlueBrain, który wyświetla użytkownikom wyniki również dla synonimicznych haseł.
Przyzwyczajenie?
Choć wielu pozycjonerów przyzwyczaiło się do tego narzędzia, nawet z jego wadami, zmiany w nim wprowadzane wydają się dość kłopotliwe. Warto się więc zainteresować innymi narzędziami do badania ilości wyszukiwań słów kluczowych.
Dodatkowo, planera słów kluczowych możemy używać teraz tylko na aktywnych kontach AdWords. Uważamy, że znacznie utrudnia to działania osób dopiero rozpoczynających kampanie AdWords, jak również tych, które zajmują się samym pozycjonowaniem, a z kampaniami AdWords niewiele mają wspólnego. Czy to cios w stronę tych, którzy korzystają z planera słów Kluczowych, nie dając Google możliwości zarobienia na nich? Przewidujemy, że w miarę jak narzędzie zacznie pokazywać coraz bardziej niesatysfakcjonujące dane, użytkownicy zaczną się zwracać w stronę innych rozwiązań, jak chociażby Alexa, SEMrush, czy Searchmetrics.
Czy istnieje druga strona medalu…?
Być może planer słów kluczowych AdWords zacznie działać sprawniej. Wielokrotnie zdarzało nam się odświeżać go kilkukrotnie, zanim wyświetliły nam się wyniki, których potrzebowaliśmy.
Kategoria: Pozycjonowanie